Zamknij

Półnagie zdjęcia byłej kandydatki na Burmistrza Mogilna na profilu Marka Suskiego? Radna zaprzecza

12:49, 18.01.2021 artykuł sponsorowany Aktualizacja: 14:03, 18.01.2021
Skomentuj

W mediach ogólnopolskich doszło do dziwnej sytuacji i wpisów na twitterowym koncie  Marka Suskiego. Poseł podkreśla, że "doszło do włamania na jego konto". 

W poniedziałek na koncie posła PiS Marka Suskiego pojawiła się seria dziwnych wpisów oraz  zdjęcia kobiety. W tweetach napisano, że autor chce "powstrzymać molestowanie seksualne"  wobec niego. Rzeczniczka PiS i sam Suski powiedzieli już, że doszło do włamania na konto i  poseł nie jest autorem wpisów.

Na profilu na Twitterze Marka Suskiego pojawiły się niecodzienne wpisy. Wśród nich znajdują się zdjęcia roznegliżowanej kobiety, a także informacja od polityka, że jest seksualnie molestowany. Zdaniem rzeczniczki partii to atak włamywacza, który zmienił hasła dostępu. 

- Złożę zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa - powiedział Marek Suski

- Już po kilku dniach zacząłem otrzymywać od niej zdjęcia o charakterze intymnym. Wielokrotnie wzywałem do zaprzestania prześladowań, ale niestety te działania nie przyniosły rezultatu. Jestem zmuszony powstrzymać molestowanie seksualne" - czytamy we wpisie na profilu Marka Suskiego.

Roznegliżowaną kobietą jest prawdopodobnie Ewa Szarzyńska z Porozumienia. Startowała w przeszłości na Burmistrza Mogilna. Dziś jest radną miejską.

 - To nie są moje zdjęcia, nie mam takich w telefonie, nigdy podobnych nie robiłam - mówi w TVP Info Szarzyńska. - To są moje prywatne zdjęcia sprzed sześciu, siedmiu lat. Dawno temu miałam je w komórce. Nikomu ich nie pokazywałam, nigdzie ich nie udostępniałam - twierdzi z kolei w "Wyborczej".

Z kolei na Instagramie Ewa Szarzyńska oskarżyła o całą sprawę Dobromira Szymańskiego, radnego Inowrocławia.

- Obrzydliwy czyn posła Suskiego i zdrada ze strony radnego Dobromira Szymańskiego nie pozostaną bezkarne. Z Suskim spotkamy się w sądzie, a Szymański powinien zwrócić uwagę na własne życie seksualne - napisała radna ujawniając prywatne i intymne zdjęcia radnego i jego partnerki.

Do sprawy odniósł się także sam Dobromir Szymański.

Informuję, ze nastąpił włam na konto mojej partnerki Izabeli Wierzbińskiej, na którym była nasza prywatna konwersacja, a treści stamtąd są nasza osobistą sprawą. W prawdzie nie są one kontrowersyjne, ale stanowią naruszenie naszej prywatności. Jednocześnie informuję, ze sprawa została zgłoszona organom ścigania. Każdy ma rzeczy, które wysyła tylko jednej osobie, do której ma zaufanie. Są tez tacy ludzie, którzy życzą nam źle. Sam miałem uwierzytelnianie dwuskładnikowe i nie zawiodło. C'est la vie - napisał radny.

[PORADA]

(artykuł sponsorowany)
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%