Tymczasem jak udało się nam dowiedzieć, na start do parlamentu zdecydował się Tomasz Krzesiński. Pierwotnie jego nazwisko miało znaleźć się w pierwszej piątce kandydatów. Samorządowiec postanowił jednak startować z ostatniego miejsca.
- Wierzę, że nawet w wyborach parlamentarnych liczy się człowiek, a nie miejsce, które zajmuje. Będę startować do sejmu z listy lewicy, bo to właśnie dziś jak nigdy, polski parlament potrzebuje prawdziwej, lewicowej formacji - oświadczył Tomasz Krzesiński.
Lista wyborcza nie jest jeszcze w pełni zatwierdzona. Na zmiany czeka jeszcze kilka nazwisk. Pewnym na dziś (22.08) możemy być pierwszej piątki oraz ostatniego miejsca.
- Cieszy fakt, że lista Lewicy to osoby doświadczone w różnych zadaniach publicznych i społecznych. Możemy poruszyć problemy związane z wykluczeniem komunikacyjnym, infrastrukturą oraz wykorzystanie środków z Unii Europejskiej. Dla mnie ważni są też rolnicy oraz ich problemy we współczesnej gospodarce - dodaje kandydat.
Tomasz Krzesiński jest szefem powiatowych struktur SLD, radnym powiatu mogileńskiego, członkiem rady fundacji w Bielicach oraz organizacji wiejskich jako "człowiek dwóch powiatów". W partii jest odpowiedzialny za tworzenie programu dla wsi i rolnictwa przy zarządzie krajowym SLD.
Tym razem lista Lewicy wystartuje pod szyldem partii SLD. Według najnowszego sondażu Kantar, ugrupowanie może liczyć na 10 proc. poparcia w nadchodzących wyborach.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz